środa, 4 marca 2009

Pax et Bonum!


Chciał bym się z Wami podzielić, tym jak było w Chorzowie, od 27.02(piątek) do 01.03(niedziela) na FDS(Franciszkańskie Dni Skupienia) pt: "San Damiano". Piątek zajechaliśmy tam z Klaudią na 17 z groszami, o 18:00 był start zapoznanie się ze sobą i konferencja na temat MB Gietrzwałdzkiej, później Droga krzyżowa. Punktem kulminacyjnym była adoracja połączona ze spowiedzią, bardzo podobała mi się ta adoracja, ponieważ przed Najświętszym Sakramentem był postawiony krzak i zastawiał on monstrancje, miał on przedstawiać nasze grzechy które blokują nam drogę do Chrystusa i którą mamy oczyszczać poprzez wycinanie(czyli spowiedź), które robiliśmy podchodząc i odcinać po kawałku gałązek, które kładliśmy na materiale, przedstawiało ono drogę naszego życia. Poczułem wtedy jak Chrystus gładzi moje grzechy. Sobota był to bardzo intensywny dzień. Były konferencje, spotkania, modlitwa(brewiarzowa), Msza Święta. Świadectwem powołań Br.Remigiusza i s.Emi, bardzo mnie dotknęło świadectwo Br. Remigiusza które było bardzo bogate i interesujące(wtajemniczeni wiedzą o co chodzi). Było tez wesoło w tym dniu poprzez to ze był pogodny wieczorek. Niedziela była dniem kończącym już FDS. Ten dzień był czasem na podsumowanie całości. W tym dniu również odbyła się konferencja prowadzona przez Br.Masseo, opowiadał on o swojej pielgrzymce nie typowej do Gietrzwałdu MB Gietrzwałdzkiej, później do Wilna do MB Ostrobramskiej, która obywała się na tzw. „stopa”. Była to pielgrzymka pełnego zaufania Matce Bożej oraz Chrystusowi.


Były to kolejne dla mnie wspaniałe chwile spędzone tam, znowu mogłem poczuć Chrystusa który wyciąga do mnie dłoń mówiąc: „Pójdź za mną”. Znów mogłem poczuć ten tzw.

„ Franciszkański humor”. Gdyby nie pewne osoby to bym nie mógł tego poczuć, dziękuje Br.Benignemu, O.Sergiuszowi, O.Medardowi, Br.dk.Idziemu, Br.Bernardowi, Br.Masseo, Br.Herbertowi, Br.Magnusowi, Br.Karolowi, Br.Euzebiuszowi, Br.Remigiuszowi i oczywiście wszystkim uczestnikom.

Jeśli Pan Bóg pozwoli to na kolejne spotkania będę przyjeżdżał.

Za wszystko chwała Panu!


Piotrek:D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz